Używamy technologii takich jak pliki cookie do przechowywania i/lub uzyskiwania dostępu do informacji o urządzeniu. Robimy to, aby poprawić jakość przeglądania i wyświetlać spersonalizowane reklamy. Zgoda na te technologie pozwoli nam przetwarzać dane, takie jak zachowanie podczas przeglądania lub unikalne identyfikatory na tej stronie. Brak zgody lub wycofanie zgody może negatywnie wpłynąć na niektóre cechy i funkcje. Informujemy, że istnieje możliwość określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi. Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies

Szczegóły znajdziesz w Regulaminie.

Streść legendę pt. ,,Morskie Oko" autor Jan Kasprowicz

Autor: Klaudia, 2011-02-25 19:47:59
Dodaj do:
Streść legendę pt. ,,Morskie Oko" autor Jan Kasprowicz

Rozwiązania (1)

Autor: weronikaskip
55
dodano: 2011-03-11 17:47:04

Tam, gdzie dziś wznoszą się skaliste góry, dawniej były pola uprawne i gęste bory. Panem tej krainy był Morski, ojciec jedynej córki. Właśnie dla niej przeznaczył cały swój ogromny majątek pod warunkiem, że nie wyjdzie za cudzoziemca. Mogła poślubić tylko rodaka.

Tymczasem z krainą pana Morskiego sąsiadował węgierski książę, który zakochał się właśnie w jedynaczce wojewody i za wszelką cenę chciał ją poślubić. Nieustannie wysyłał posłów do pana Morskiego, ale ten był niewzruszony, bo nie chciał oddać swej ziemi w obce ręce.

Niedługo potem na kraj wojewody napadli Niemcy czy Tatarzy, więc był zmuszony zbrojnie odeprzeć atak. Na czas swej nieobecności dla bezpieczeństwa zamknął córkę w klasztorze i zagroził jej wyklęciem, gdyby nie usłuchała go w sprawie zamążpójścia.

Jednakże książę węgierski nie rezygnował z zalotów. Obsypywał swą ukochaną klejnotami, obiecywał wybudować dla niej srebrne zamczyska. W dodatku posługiwał się magiczną mocą czarownic, więc dziewczyna w końcu zgodziła się na ucieczkę z klasztoru.

Książę przybył po nią sam w przebraniu mnicha. Gdy wszyscy zasnęli cudzoziemiec pannę uprowadził. Wspólne życie ułożyło im się bardzo szczęśliwie. Urodziło im się siedmioro wspaniałych dzieci, którymi księżna wiele się zajmowała. Wieczorami wróżki utulały ją do snu, snując przeróżne miłe opowieści. Ponieważ ojciec księżnej długo nie wracał z wyprawy wojennej a życie upływało jej tak radośnie, zapomniała o klątwie swego rodzica.

Każde nieposłuszeństwo jednak musi zostać ukarane. Wojewoda Morski wrócił ze zwycięskiej wojny do swej krainy i zaczął dopytywać się o swą córkę. Kiedy dowiedział się prawdy, okropnie się rozgniewał. Tupnął nogą tak, że cały zamek rozsypał się w drobny mak, a na córkę i jej dzieci rzucił klątwę – ona miała rozpłynąć się w swych łzach, a dzieci w nich potopić.

Wraz z przekleństwem wyrosły wokół góry: Żabie, Rysy, Mięguszowiecki, Cubrzyna, Wrota, Miedziane. Książę węgierski chciał uciec w przebraniu mnicha, lecz klątwa miała większą moc – zamienił się w skałę, którą dziś zwą Mnich. Księżna widząc, co się dzieje, chciała uratować dzieci, więc każde z nich wzięły pod opiekę wróżki, ale kamienie rosły i nie było już drogi ucieczki. Płakali więc wszyscy a najwięcej matka. Z tych łez powstało siedem stawów, a dzieci potopiły się w nich.

Tymczasem matka, chcąc uciec przed rosnącą wodą, schroniła się na Rysy i tu oczy zupełnie wypłakała. Jedno z nich spłynęło z wierchu i utworzyło staw – Morskie Oko, ponieważ powstało z oka córki Morskiego. Z żalu księżna wrzuciła do wody wszystkie swoje skarby. Ludzie je potem wyłowili, ale im szczęścia nie przyniosły.

Sama księżna rozpłynęła się w jednym ze stawów. Czarna jest w nim woda, bo pani w żałobie na śmierć szła. Dziś to Czarny Staw. Słychać tu czasem jęki i narzekania, ale dla duszy tej ratunku już nie ma. A gdyby ktoś się nad nią ulitował, zaraz w zaspach śnieżnych zginie na wieki.


mam nadzieje że chodziło o to ;)
Dodaj rozwiązanie
AEGEE - Logo
...