Używamy technologii takich jak pliki cookie do przechowywania i/lub uzyskiwania dostępu do informacji o urządzeniu. Robimy to, aby poprawić jakość przeglądania i wyświetlać spersonalizowane reklamy. Zgoda na te technologie pozwoli nam przetwarzać dane, takie jak zachowanie podczas przeglądania lub unikalne identyfikatory na tej stronie. Brak zgody lub wycofanie zgody może negatywnie wpłynąć na niektóre cechy i funkcje. Informujemy, że istnieje możliwość określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi. Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies

Szczegóły znajdziesz w Regulaminie.

Wyobraź sobie, że pracujesz w refakcji pisma codziennego....

Autor: hackomoore, 2013-10-29 18:19:12
Dodaj do:
Wyobraź sobie, że pracujesz w refakcji pisma codziennego. Otrzymujesz od dyżurnego reportera relację z tego, co dzieje się w mieście. Na jej podstawie napisz krótką interesującą notatką prasową. Pamiętaj o tytule, który zachęci do przeczytania tekstu.

Godz. 14 00. Z budynku przy ul. Grunwaldzkiej wydobywa się dym. Rośnie tłum gapiów. Podjeżdża straż pożarna i pogotowie.

Godz. 14 30. Trwa akcja ratunkowa, słychać krzyki ludzi uwięzionych w płonącym budynku. Strażacy wynoszą ofiary pożaru i wyprowadzają wszystkich mieszkańców na podwórko. Lekarze udzielają pomocy, karetki odwożą rannych do szpitala.

Godz. 15 30. Akcja ratunkowa zostaje zakończona. Strażacy pakują sprzęt i odjeżdżają. Na miejscu pozostaje tylko policja.

Godz. 15 45. Z drugiej strony kamienicy zaczyna wydobywać się dym, Ponownie zostaje wezwana straż.
Godz. 15 50 Przy wejściu do budynku powstaje zamieszanie, ktoś głośno woła o pomoc. W drzwiach niknie postać kilkunastoletniego chłopca. Nie ma jeszcze strażaków.
Godz. 15 55. Z płonącej kamienicy wychodzi chłopiec. Prowadzi ranną staruszkę,która kurczowo trzyma wystraszonego kota. Nadjeżdżają wozy strażackie i karetka. Ratownicy podbiegają do kobiety. Chłopiecy wycofuje się z tłumu i odchodzi. W zamieszaniu prawie nikt tego nie zauważa.

Rozwiązania (0)

Dodaj rozwiązanie
AEGEE - Logo
...