Cześć.Mam kłopot bo nie wiem jak uzasadnić wybranie swojego...
Rozwiązania (2)
Autor:
mega12
2
dodano:
2011-12-04 12:41:24
Święta Berenika wymieniana jest razem ze swą siostrą Prosdokią i matką Domniną. Nie wymieniając ich po imieniu Euzebiusz pisze o nich w swej Historii kościelnej, że w czasie prześladowania za Dioklecjana, te mieszkanki Antiochii ukryły się poza miastem, ale wytropione przez żołnierzy, znalazły się w niebezpieczeństwie zniesławienia. Wówczas to matka przedłożyła córkom, iż jedno tylko z tego wyjście pozostaje – ucieczka do Pana. Toteż odwróciwszy uwagę strażników, rzuciły się do płynącej nie opodal rzeki i w niej potonęły.
Tę samą mniej więcej wersję, aczkolwiek po oratorsku wzbogaconą, podjął w mowie ku czci męczennic inny wczesny świadek, antiocheńczyk biskup Euzebiusz z Emezy, a nieco później wielki Jan Złotousty, także antiocheńczyk. I chociaż ich opisy nieco się różnią, to wydaje się, że zaczerpnięte są z tych samych źródeł – z miejscowej, dostatecznie świeżej tradycji oraz z jakiegoś krótkiego przekazu pisemnego. I chociaż nie wymieniają męczennic po imieniu, jest rzeczą oczywistą, że chodzi o te, które wcześniej znalazły się w Breviarium Syriacum.
O nich też w swych pochwałach dziewictwa mówił św. Ambroży, po nim zaś św. Augustyn, który przy tej okazji analizował problem, przez chrześcijan antiocheńskich nie dostrzeżony, przez późniejszych ledwo poruszony: jaka jest moralna i obiektywna wartość czynu, o którym tak się wypowiedział Euzebiusz: Tak to one same życia się pozbawiły. Bez wątpienia dal współczesnych antiocheńczyków męka i śmierć poniesione dla wiary były w praktyce jedynym autentycznym kryterium męczeństwa. Augustyn w ślad za wielu poprzednikami tłumaczy Bożym natchnieniem, ale równocześnie podkreśla z dużym naciskiem, iż świętych w takich porywach naśladować nie wolno. Dalsza ewolucja chrześcijańskiego pojmowania męczeństwa poszła zdecydowanie za tą opinią wielkiego doktora.
Tę samą mniej więcej wersję, aczkolwiek po oratorsku wzbogaconą, podjął w mowie ku czci męczennic inny wczesny świadek, antiocheńczyk biskup Euzebiusz z Emezy, a nieco później wielki Jan Złotousty, także antiocheńczyk. I chociaż ich opisy nieco się różnią, to wydaje się, że zaczerpnięte są z tych samych źródeł – z miejscowej, dostatecznie świeżej tradycji oraz z jakiegoś krótkiego przekazu pisemnego. I chociaż nie wymieniają męczennic po imieniu, jest rzeczą oczywistą, że chodzi o te, które wcześniej znalazły się w Breviarium Syriacum.
O nich też w swych pochwałach dziewictwa mówił św. Ambroży, po nim zaś św. Augustyn, który przy tej okazji analizował problem, przez chrześcijan antiocheńskich nie dostrzeżony, przez późniejszych ledwo poruszony: jaka jest moralna i obiektywna wartość czynu, o którym tak się wypowiedział Euzebiusz: Tak to one same życia się pozbawiły. Bez wątpienia dal współczesnych antiocheńczyków męka i śmierć poniesione dla wiary były w praktyce jedynym autentycznym kryterium męczeństwa. Augustyn w ślad za wielu poprzednikami tłumaczy Bożym natchnieniem, ale równocześnie podkreśla z dużym naciskiem, iż świętych w takich porywach naśladować nie wolno. Dalsza ewolucja chrześcijańskiego pojmowania męczeństwa poszła zdecydowanie za tą opinią wielkiego doktora.
Autor:
mega12
2
dodano:
2011-12-04 12:41:53
Święta Berenika wymieniana jest razem ze swą siostrą Prosdokią i matką Domniną. Nie wymieniając ich po imieniu Euzebiusz pisze o nich w swej Historii kościelnej, że w czasie prześladowania za Dioklecjana, te mieszkanki Antiochii ukryły się poza miastem, ale wytropione przez żołnierzy, znalazły się w niebezpieczeństwie zniesławienia. Wówczas to matka przedłożyła córkom, iż jedno tylko z tego wyjście pozostaje – ucieczka do Pana. Toteż odwróciwszy uwagę strażników, rzuciły się do płynącej nie opodal rzeki i w niej potonęły.
Tę samą mniej więcej wersję, aczkolwiek po oratorsku wzbogaconą, podjął w mowie ku czci męczennic inny wczesny świadek, antiocheńczyk biskup Euzebiusz z Emezy, a nieco później wielki Jan Złotousty, także antiocheńczyk. I chociaż ich opisy nieco się różnią, to wydaje się, że zaczerpnięte są z tych samych źródeł – z miejscowej, dostatecznie świeżej tradycji oraz z jakiegoś krótkiego przekazu pisemnego. I chociaż nie wymieniają męczennic po imieniu, jest rzeczą oczywistą, że chodzi o te, które wcześniej znalazły się w Breviarium Syriacum.
O nich też w swych pochwałach dziewictwa mówił św. Ambroży, po nim zaś św. Augustyn, który przy tej okazji analizował problem, przez chrześcijan antiocheńskich nie dostrzeżony, przez późniejszych ledwo poruszony: jaka jest moralna i obiektywna wartość czynu, o którym tak się wypowiedział Euzebiusz: Tak to one same życia się pozbawiły. Bez wątpienia dal współczesnych antiocheńczyków męka i śmierć poniesione dla wiary były w praktyce jedynym autentycznym kryterium męczeństwa. Augustyn w ślad za wielu poprzednikami tłumaczy Bożym natchnieniem, ale równocześnie podkreśla z dużym naciskiem, iż świętych w takich porywach naśladować nie wolno. Dalsza ewolucja chrześcijańskiego pojmowania męczeństwa poszła zdecydowanie za tą opinią wielkiego doktora.
Tę samą mniej więcej wersję, aczkolwiek po oratorsku wzbogaconą, podjął w mowie ku czci męczennic inny wczesny świadek, antiocheńczyk biskup Euzebiusz z Emezy, a nieco później wielki Jan Złotousty, także antiocheńczyk. I chociaż ich opisy nieco się różnią, to wydaje się, że zaczerpnięte są z tych samych źródeł – z miejscowej, dostatecznie świeżej tradycji oraz z jakiegoś krótkiego przekazu pisemnego. I chociaż nie wymieniają męczennic po imieniu, jest rzeczą oczywistą, że chodzi o te, które wcześniej znalazły się w Breviarium Syriacum.
O nich też w swych pochwałach dziewictwa mówił św. Ambroży, po nim zaś św. Augustyn, który przy tej okazji analizował problem, przez chrześcijan antiocheńskich nie dostrzeżony, przez późniejszych ledwo poruszony: jaka jest moralna i obiektywna wartość czynu, o którym tak się wypowiedział Euzebiusz: Tak to one same życia się pozbawiły. Bez wątpienia dal współczesnych antiocheńczyków męka i śmierć poniesione dla wiary były w praktyce jedynym autentycznym kryterium męczeństwa. Augustyn w ślad za wielu poprzednikami tłumaczy Bożym natchnieniem, ale równocześnie podkreśla z dużym naciskiem, iż świętych w takich porywach naśladować nie wolno. Dalsza ewolucja chrześcijańskiego pojmowania męczeństwa poszła zdecydowanie za tą opinią wielkiego doktora.
Dodaj rozwiązanie
Podobne zadania
- Napisz ogłoszenie, w którym zachęcasz innych do świętowania...
- W jaki sposób 7 sakramentów świętych prowadzi do Jezusa? (wymień otrzymane...
- napisz list do osoby watpiacej w wierze pokazując argumenty zachęcające do...
- Wypracowanie na bierzmowanie: Kościół za jakim tęsknię.
- jakie jest największe prawo zostawione nam przez Chrystusa ?
- Komu Bóg objawił swoje prawo ?
- w formie artykułu prasowego opisz sytułację uczniów po smierci Jezusa, oraz...
- jakimi cechami moge sie kierowac w imieniu Weronika ?
- Pytania do Ewangelii wg. św. Marka Pytania dla Mk 1,1 -3,35 1. ...
- czym się charakteryzował list do Diogneta ?
-
Biologia (541)
-
Fizyka (28)
-
Geografia (138)
-
Historia (730)
-
Informatyka (127)
-
Język Angielski (530)
-
Język Niemiecki (107)
-
Język Polski (3861)
-
Matematyka (2514)
-
Muzyka (132)
-
Pozostałe (618)
-
Religia (368)
-
Biologia (357)
-
Chemia (572)
-
Fizyka (849)
-
Geografia (439)
-
Historia (611)
-
Informatyka (113)
-
Język Angielski (763)
-
Język Niemiecki (537)
-
Język Polski (3132)
-
Matematyka (2498)
-
Muzyka (68)
-
PO (16)
-
Pozostałe (337)
-
Religia (267)
-
WOS (267)
-
Biologia (267)
-
Chemia (589)
-
Fizyka (931)
-
Geografia (252)
-
Historia (388)
-
Informatyka (195)
-
Język Angielski (753)
-
Język Niemiecki (440)
-
Język Polski (1819)
-
Matematyka (2603)
-
Muzyka (11)
-
PO (35)
-
Pozostałe (411)
-
Przedsiębiorczość (219)
-
Religia (67)
-
WOS (179)
-
Ekonomiczne (125)
-
Humanistyczne (102)
-
Informatyczne (83)
-
Matematyka (253)
-
Pozostałe (350)
-
Techniczne (132)